Kiedy zeszłej wiosny pożegnaliśmy się z “Grą o tron“, wielu fanów serii fantasy zastanawiało się, co zrobią z całym tym wolnym czasem. Ale Żelazny Tron jeszcze nie zdążył ostygnąć a już konkurencyjna platforma Netflix obiecała miłośnikom średniowiecznych walk, intryg i magii przedstawić nowy spektakularny serial – ekranizację popularnego cyklu książek i gier wideo o wiedźminie Geralcie z Rivii! Serial tak samo dobry, jeśli nie lepszy niż sama “Gra o tron”, według słów marketingowców. Ocenę tego, czy to stwierdzenie było prawdziwe czy trochę na wyrost, pozostawimy Tobie. Według nas amerykański “Wiedźmin” jest zdecydowanie wart objerzenia a jego fani mogą się cieszyć też z fajnych gadżetów.😊
Superman Cavill
Henry Cavill, sympatyczny brytyjski aktor, który wciela się w rolę Geralta z Rivii, wygląda jak nadczłowiek (w sumie nim jest kiedy zakłada kostium Supermana), jednak jego kariera aktorska była dość niefortunna. Był za stary, by zagrać wampira Edwarda Cullena (choć marzyła o nim autorka książek Stephanie Meyer), ale za młody na Jamesa Bonda w 2005 roku a do tego rok później jego kolega Brandon Routh świsnął mu spod nosa rolę Supermana. Ale potem zyskał międzynarodową sławę jako facet w niebieskich rajstopach i czerwonej pelerynie a teraz cieszy się ogromnym zainteresowaniem i uznaniem fanów za występ w “Wiedźminie”. Nawet autor książek, Andrzej Sapkowski, jest z niego bardzo zadowolony! A to jest naprawdę coś, ponieważ ten dżentelmen po prostu czegoś bylejakiego by nie chwalił. 😊
Z powodu nowej roli Henry musiał jeszcze bardziej zintensywnić swoje treningi. Przeszedł nie tylko trening władania mieczem z Vladimirem Furdikiem (znany z roli Nocnego Króla z “Gry o tron”), który zresztą naprawdę się opłacił, ale także żeby idealnie wyeksponować mięśnie w scenach topless nie wolno mu było pić nawet kropli wody przez 24 godziny przed kręceniem tych scen. A dwa dni wcześniej maksymalnie pół litra wody. Ale wynik był dosłownie zabójczy. Najpewniej kilka kostiumów pękło na nim podczas filmowania. 😊
1) Chociaż jest to stale powtarzane w serii, Geralt nie urodził się w Rivii. Potężna wiedźma Visenna sprowadziła go (za pomocą magii) na świat w Kaedwen. Dlaczego więc Geralt twierdzi, że pochodzi z Rivii? Odpowiedź może Cię zaskoczyć – żeby lepiej zareklamować swoje usługi! Nauczył się nawet mówić z akcentem Rivii.
2) Cechą charakterystyczną Wiedźmina są jego długie, srebrne włosy i szorstki wygląd. Dzięki aktorowi może się wydawać, że ma około czterdziestu lat, ale nie daj się zwieść. Chociaż nigdzie nie jest to ściśle powiedziane, Geralt powinien mieć od 90 do 100 lat. Jednak jego włosy nie są białe z powodu wieku, ale jego mutacji.
3) Produkcja Netflix nie jest pierwszą telewizyjną wersją opowieści Geralta. Jak pewnie wiesz w 2001 roku powstał polski film a później serial. Andrzej Sapkowski jednak mocno się od tych produkcji zdystansował. (I nie obwiniamy go za to.)
4) Podczas gdy nieudany polski film i serial wzorowały się na opowiadaniach z książek, wersja Netflixa czerpie inspirację przede wszystkim z gier wideo. Właśnie dlatego Geralt cały czas nienaturalnie warczy. Niektórzy nazywają to złym aktorstwem, inni „trzymaniem się pierwowzoru”. A ktoś inny zrobił kompilację jego „Hmm. F..k.”.
To jest przebój!
W drugim odcinku Geralt poznaje barda Jaskiera, przedstawionego w serialu przez aktora i piosenkarza Joeya Batey. Pod koniec odcinka Jaskier śpiewa swój nowy szlagier „Grosza daj wiedźminowi”. Piosenka zostaje entuzjastycznie przyjęta przez publiczność w gospodzie. I nie tylko tam! Utwór natychmiast zawojował cały internet i wbił się do głowy każdemu, kto choć raz go usłyszał! Sam aktor przyznał w jednym z wywiadów, że wciąż śpiewa tę piosenkę za każdym razem, gdy bierze prysznic. Wyjawił również, że kiedy ją nagrywał, czuł się totalnie pod psem. Mimo wszystko wynik jest tego wart. Może autorzy wkrótce otrzymają nagrodę za najlepszą ścieżkę dźwiękową?
Po nieco zaplątanym pierwszym sezonie, w przyszłym roku powinniśmy spodziewać się drugiego, który ma być bardziej wszechstronny i zrozumiały dla fanów, którzy nie czytali książek ani nie grali w gry wideo. Przynajmniej tak obiecuje Netflix. My będziemy go oczekiwać, ponieważ jesteśmy wielkimi fanami książek, gier wideo i pierwszego sezanu serialu!
Naszym celem jest sprawić, by przestrzeń, w której mieszkasz i pracujesz, była jak najpiękniej urządzona! Mamy nadzieję, że nasze pomysły wykorzystujące do dekoracji fototapety, plakaty i obrazy, będą dla Ciebie ciekawym źródłem inspiracji. Staramy się, żebyś w 100% był zadowolony z naszych produktów.
Jako Posters.pl jesteśmy na rynku od 1999 roku i stopniowo staliśmy się jednym z największych sprzedawców plakatów, obrazów licencyjnych i upominków w Republice Czeskiej i całej Europie. Posiadamy szeroką gamę plakatów z filmów, gier i sportu we wszystkich rozmiarach. A także ogromny wybór prezentów dla zagorzałych fanów Gwiezdnych Wojen, Harry'ego Pottera, komiksów lub całej rodziny Warner Bros. Kubki, figurki, puzzle i ubrania to najlepsze prezenty dla każdego, bez względu na wiek czy zainteresowania. Ale jeśli jesteś raczej fanem aranżacji wnętrz to idealnie trafiłeś! Posiadamy własne drukarki, dlatego codziennie produkujemy fototapety, grafiki, fotografie i reprodukcje dzieł sztuki i wysyłamy je do ponad 25 krajów.
Kontakt:
E-mail: info@europosters.eu
Tel.: +420 210 440 210 (czeski lub angielski)
Poniedziałek – Piątek ǀ 7:00–17:00
© 1999–2024 Europosters. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Rejestrując się zgadzasz się z naszą polityka prywatności..