We noticed you are coming from US. Would you like to continue shopping at Abposters.com?
Oferta dnia: KOMIKSY rabat -40 %

Maurits Bausenhart: Kiedy spotykasz lwa, kieruj się zasadą „Hakuna Matata”!

27.8.

Maurits Bausenhart to młody, utalentowany fotograf, którego odkryliśmy „przez przypadek”. Fotografuje od 16 roku życia. Chociaż jest to jedna z jego największych pasji, nie jest to jedyna rzecz, do której dąży. Mówi, że jest niezbyt interesującą osobą, ale myślę, że ta rozmowa jest tego zaprzeczeniem. Czytajcie dalej, jeśli chcecie poznać historię kryjąca się za zdjęciami tego niemieckiego artysty!

 

 

ZA WSZYSTKO MOŻE KOT

Nie sposób dokładnie określić, kiedy Maurits odkrył, że ma fotografię we krwi, ale dokłądnie pamięta zdjęcie, za które zebrał wiele pochwał od rodziny i przyjaciół. „Wiem, że to trochę banał, ale było to zdjęcie naszego kota. Dzięki temu zdjęciu zostałem oficjalnym fotografem rodzinnym.”- powiedział ze śmiechem, gdy zapytałam go o to, dzięki czemu zdał sobie sprawę z zamiłowania do fotografii.

Kiedy patrzysz na zdjęcia Mauriego, możesz pomyśleć, że celem młodego człowieka jest zostanie profesjonalnym fotografem na pełen etat, tak jak jego wzorce do naśladowania Benjamin Ortega i Peter McKinnon, ale tak nie jest. „Obecnie odbywam staż w firmie e-commerce. E-commerce to moja druga „miłość”, podobnie jak podróże”. Dlatego kiedy się spotkaliśmyy, rozmawialiśmy głównie o podróżowaniu.

 

 

TWARZĄ W TWARZ Z DZIKIMI BESTIAMI

Które z odwiedzonych przez Ciebie miejsc jest Twoim zdaniem najpiękniejsze?

Maurits: Powiedziałbym, że Chiny i Afryka, ale bardzo podobało mi się też przebywanie w Nowym Jorku. Niestety nie mam stamtąd żadnych zdjęć.

Porozmawiajmy o Twojej podróży do Afryki, bo to jeden z głównych tematów zdjęć, które mamy w naszej ofercie. Jak to jest być w otoczeniu dzikich zwierząt?

Maurits: Bycie twarzą w twarz ze zwierzętami tej wielkości i majestatycznej aury było czymś niesamowitym. Ponieważ widziałem, jak zachowują się w swoim naturalnym środowisku, kompletnie zburzyło to moje wcześniejsze wyobrażenia. Ponieważ często wyobrażamy sobie słonie, lwy i gepardy jako dzikie i niebezpieczne zwierzęta, ale jeśli nie narażasz ich na niebezpieczeństwo lub nie nękasz ich w inny sposób, zachowują się lepiej niż większość ludzi, których znam (śmiech). Na przykład, kiedy lew przyszedł zobaczyć nasze auto i po prostu położył się w jego cieniu. Nie doświadczasz czegoś takiego każdego dnia.

W końcu to po prostu większe koty… Czy bałeś się, kiedy lew pojawił się tak blisko?

Maurits: Wcale nie. Mieliśmy naprawdę świetnego przewodnika, który powiedział nam: „Hakuna Matata. Jeśli nie spróbujesz głaskać zwierząt, wszystko będzie dobrze”. Więc trzymałem się tej zasady, nie dotknąłem lwa i po prostu robiłem mu zdjęcia. I nic mi się nie stało.

 

 

DOŚWIADCZENIA W CHINACH

Czy masz ciekawe doświadczenia z podróży, którymi chciałbyś się podzielić?

Maurits: W Szanghaju przeżyłem całkiem zabawny moment, kiedy stałem między dwiema windami w naszym hotelu.  Znajdowało się tam małe naczynie z piaskiem. Zastanawiałem się przez kilka dni, do czego służy. A potem, ostatniego dnia naszego pobytu, obok mnie stanął Chińczyk i nagle splunął w ten piasek. Na początku byłem trochę zszokowany, bo nic takiego się nie dzieje w Niemczech ani chyba w całej Europie. Ale odkryłem, że w Chinach jest to zupełnie normalne. Przynajmniej w Szanghaju.

To interesujące! Kiedy gdzieś podróżujesz, czy próbujesz wszystkich tradycyjnych potraw, jakie tam mają? Kuchnia chińska i afrykańska znacznie różni się od europejskiej…

Maurits: Zdecydowanie! Staram się spróbować prawie wszystkiego, co mogę zjeść w danym kraju. Jak na przykład pazury kurczaka.

Wow, i jak to smakowało?

Maurits: Bardzo smaczne! Koniecznie kiedyś spróbuj! (śmiech) Ale na przykład pająki i żywe skorpiony to dla mnie za dużo… Prawdopodobnie nie widziałem w Afryce niczego zbyt egzotycznego. Jadłem tam wszelkiego rodzaju lokalne potrawy i były naprawdę świetne. Mogę tylko polecić wszystkim chińskie i afrykańskie jedzenie!

Chyba nie miałabym odwagi spróbować pazurów kurczaka… Gdzie planujesz pojechać, kiedy pandemia koronawirusa się skończy i podróżowanie znów będzie bezpieczne?

Maurits: Cóż, ponieważ mogłem odwiedzić te miejsca tylko dzięki wsparciu rodziców, w tym roku będę musiał być trochę skromniejszy. (Śmiech). Przez pewien czas będę prawdopodobnie odkrywał piękno Niemiec i otaczających je krajów europejskich, bo teraz sam muszę finansować swoje podróże. Na pewno Paryż i Lizbona są na mojej liście!

A co z Warszawą?

Maurits: Tak, Warszawa to naprawdę coś i zdecydowanie warto ją odwiedzić. Mam ją na swojej liście. Zobaczymy, który kraj najbardziej mi się spodoba!

 

 

Jakie są Twoje największe życiowe marzenia?

Maurits: Jeśli chodzi o moje życie osobiste, po prostu chcę być szczęśliwy i jak najmniej żałować. Ponieważ mamy tylko jedno życie. Brzmi to dość banalnie, ale taka jest rzeczywistość. Więc starać się jak najlepiej wykorzystać życie i cieszyć się swoim sukcesem to najlepsze, co możemy zrobić. Ale tak naprawdę mam jedno takie marzenie – chciałbym mieć stare Porsche! Kiedy takie zdobędę, będę naprawdę szczęśliwy!

W takim razie powodzenia! Podsumowując, czy chciałbyś powiedzieć coś motywującego naszym  czytelnikom?

Maurits: Chcę tylko powiedzieć, że naprawdę wierzę w brak ograniczeń w spełnianiu marzeń. Więc jeśli czegoś chcesz, dąż do celu i zrób wszystko, aby go osiągnąć!

 

 

Rozmowa z Mauritsem była wspaniałym doświadczeniem. Na pierwszy rzut oka to zwykły chłopak, ale kiedy z nim rozmawiasz, czujesz, że ten młody człowiek ma wiele do zaoferowania. Kiedy zapytałam go, czy jest kanonistą, czy nikonistą, zaskoczył mnie swoją nieco nieoczekiwaną odpowiedzią: „To jak z samochodami. Każdy samochód jeździ, ale tylko kilka pasuje do Ciebie. Robię zdjęcia swoim Lumixem i jestem szczęśliwy”.

Wesoły i fajny, te przymiotniki zdecydowanie go opisują. I nie tylko jego. Spójrzcie na zdjęcia z jego podróży do Afryki, a zobaczycie, że tak właśnie oddziaływują na nas zwierzęta, które uwiecznił na swoich fotografiach.

Odkryjcie całą nową kolekcję zdjęć z podróży Mauritsa Bausenharta – młodego, utalentowanego fotografa, którego prace z dumą przedstawiamy!

 

KOLEKCJA ZDJĘĆ MAURITSA BAUSENHARTA



» przeczytaj wszystkie opinie

Posters.plTworzę swój świat

Jako Posters.pl jesteśmy na rynku od 1999 roku i stopniowo staliśmy się jednym z największych sprzedawców plakatów, obrazów licencyjnych i upominków w Republice Czeskiej i całej Europie. Posiadamy szeroką gamę plakatów z filmów, gier i sportu we wszystkich rozmiarach. A także ogromny wybór prezentów dla zagorzałych fanów Gwiezdnych Wojen, Harry'ego Pottera, komiksów lub całej rodziny Warner Bros. Kubki, figurki, puzzle i ubrania to najlepsze prezenty dla każdego, bez względu na wiek czy zainteresowania. Ale jeśli jesteś raczej fanem aranżacji wnętrz to idealnie trafiłeś! Posiadamy własne drukarki, dlatego codziennie produkujemy fototapety, grafiki, fotografie i reprodukcje dzieł sztuki i wysyłamy je do ponad 25 krajów.


Kontakt:

E-mail: info@europosters.eu

Tel.: +420 210 440 210 (czeski lub angielski)

Poniedziałek – Piątek ǀ 7:00–17:00

 

© 1999–2024 Europosters. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Top